22/06/2016

Werdykt jury XX Pomorskiego Konkursu Fotografii Prasowej Gdańsk Press Photo 2016 im. Zbigniewa Kosycarza

XX Pomorski Konkurs Fotografii Prasowej Gdańsk Press Photo 2016 im. Zbigniewa Kosycarza stanął na „Granicy”. To tytuł fotoreportażu autorstwa Macieja Moskwy uhonorowanego jubileuszową Grand Prix. Gdański fotoreporter powtórzył sukces z 2015 roku, pozostając w kręgu „Uchodźców”. Ciąg dalszy opowieści zaklętej w nagrodzonym przed dwunastoma miesiącami fotoreportażu z kurdyjskiego miasta Kobane, powstał na granicy serbsko-węgiersko. - Dla mnie interesujące jest już nawet to, że fotoreporter z Trójmiasta jeździ po świecie, żeby relacjonować najważniejsze dla nas wszystkich wydarzenia. I jest w tym konsekwentny. Brawo! Oglądamy dobre, rzetelne fotografie. Bardzo ciekawy był również kolejny konkursowy fotoreportaż Maćka Moskwy dotyczący tej samej historii, czyli uchodźców. Nie pokazywał ludzi, tylko rzeczy, które zostały po nich na brzegu: mnóstwo kapoków, porozrzucane fotografie dzieci i przedmioty codziennego użytku. To są bardzo wymowne sceny. Nie wygrały, bo... na ani jednym zdjęciu nie było człowieka – mówi Anna Brzezińska-Skarżyńska, przewodnicząca jury GPP. „Granica” Macieja Moskwy otrzymała pierwszą nagrodę w kategorii „fotografia spoza regionu”. Największego konkurenta w walce o Grand Prix miała w „Runmageddonie”. Fotoreportaż Adama Warżawy zdominował sportową część konkursu. Dynamika była także mocną stroną „kultury”. Nagrodę w tej kategorii zdobyła praca Krzysztofa Mystkowskiego (KFP) pt. „Fedra” (Szekspir, Izadora Weiss i Bałtycki Teatr Tańca).

Jury obradujące w składzie: Anna Brzezińska-Skarżyńska – redaktor naczelna Redakcji Fotograficznej Polskiej Agencji Prasowej, Christoph Cieślewicz – szef działu foto „Dziennika. Gazety Prawnej” i Wojciech Druszcz (Klub Fotografii Prasowej, ZAiKS) oceniło 759 prac nadesłanych przez 44 autorów z województw pomorskiego i zachodniopomorskiego. W konkursie mogli brać udział zarówno zawodowcy, jak i amatorzy. - Cieszy nas fakt, że niewiele było tym razem prac rażąco nieudanych. Z drugiej strony zabrakło nam obrazów, które ścinałyby z nóg. Można rzec, że jubileuszowy konkurs miał letni, miękki charakter. W pracy jury nie było momentów spornych. Nic nas nie rozpaliło. Byliśmy bardzo zgodni w ocenach – mówi Anna Brzezińska-Skarżyńska. - Podkreślę jeszcze to, co mnie bardzo uderzyło: nie zobaczyliśmy fotoreportaży z życia codziennego, a przecież przez wiele lat były one daniem firmowym Gdańsk Press Photo. Według nas, odwrót jest konsekwencją faktu, że nie ma co z tymi reportażami robić. Nie ma gdzie ich zamieszczać. Dlatego nie powstają. Odbywa się to z wielką szkodą dla nas wszystkich, bo pozbawiamy się dokumentu czasu. Dobrze, że są fotoreportaże „spoza regionu”. Ta kategoria była nieźle obsadzona – dodaje przewodnicząca jury.

Wyniki XX Pomorskiego Konkursu Fotografii Prasowej Gdańsk Press Photo 2015 im. Zbigniewa Kosycarza.