18.09.2010 - 18.09.2010

Premiera płyty Lecha Makowieckiego

Początek: godz. 18.00
wstęp wolny
Zapraszamy Państwa na spotkanie z Artystą i jego nową płytą do Nadbałtyckiego Centrum Kultury w Gdańsku.

Na rynku muzycznym pojawiła się płyta Lecha Makowieckiego z premierowymi balladami wojennymi pt. Katyń 1940 - ostatni list.

Krążek zawiera 10 utworów, opisujących najważniejsze dla Polski epizody  II wojny światowej.
Oficjalnie są to piosenki zupełnie nieznane, jednak w internecie (zwłaszcza na You Tubie) mają już swych zagorzałych fanów... Tytułowy utwór z płyty doczekał się już  kilkunastu wersji i grubo ponad pół miliona wejść. Wpisy młodych internautów są wzruszające... Właściwie to tylko dlatego Artysta postanowił sam wydać tę „śpiewaną lekcję historii”.

 Informacje o płycie
 http://www.zayazd.pl/katyn_1940_ostatni_list.php

Przesłanie płyty „Katyń 1940 – ostatni list”:

Mojemu dziadkowi, Teofilowi Makowieckiemu, poświęcam...

Witaj!

Trzymasz w ręku nietypowy krążek.  Te ballady pojawiały się w mej wyobraźni nagle, pod wpływem impulsu, wzruszenia, deja vu („Szloch”). Pisane jednym tchem, na kolanie, w kilka minut. Bez poprawek i skreśleń...

Wojenne historie. Zbyt osobiste, łzawe, niemodne...  Latami wstydliwie skrywane w zakurzonych szufladach. Jak „Klasztor” –  pokłosie studenckiej wyprawy autostopem na Monte Cassino (omal nie wywołałem wtedy III wojny światowej)...  Jak „Błogosławiony...” (requiem) – rozpaczliwa próba oswojenia smutku po stracie najbliższych...

Film „Kolumbowie” obudził we mnie balladę „Czterdziesty Czwarty”... „Ostatni Żywy Człowiek” – to wizja zagłady ORP „Orzeł” –  po samobójczym staranowaniu wrogiego okrętu... Utwór „Honor i Gniew” przypomina, komu zawdzięczamy wolną Ojczyznę... „Marsz Najemnika” to z kolei studium tego, który tę wolność odbiera. Gdziekolwiek, komukolwiek.

Najnowsza piosenka –  „Quo vadis, Polonia?” – jest moją niezgodą na panoszące się w naszym kraju chamstwo i głupotę... I zarazem przestrogą...

Tragedia smoleńska przypomniała nam o tradycyjnych wartościach. Ośmielony, opróżniam zakurzone szuflady.

Nie szukajcie na tej płycie przebojów. Szukajcie prawdy. Wszystko już było, świat jest powtarzalny. Patrząc wstecz możecie uratować swą przyszłość... Setki tysięcy wejść i wzruszające komentarze młodych internautów pod balladą „Katyń 1940” (ostatni list) daje nadzieję, że jej przesłanie nie trafia w próżnię...

                    Czego sobie, Państwu, a zwłaszcza Polsce z całego serca życzę...
                                                                                                               
                                                                                         Lech Makowiecki