12.02.2011 - 11.03.2011

"Niebiezpieczne związki" - wystawa zbiorowa

Wszelkie kontakty i relacje z ludźmi mają wpływ na naszą psychikę, sposób zachowania, decyzje, światopogląd i samoocenę. Na ile to kim jesteśmy lub kim się stajemy wynika z naszego świadomego wyboru, a jak wiele zależy od warunków w jakich żyliśmy, środowiska z którego pochodzimy, szkół, religii, systemów politycznych, czy procesów zachodzących w naszym ciele? Na niektóre z tych czynników możemy wpływać, inne są ledwie pod naszą kontrolą, jeszcze inne zupełnie poza świadomością – budzi to poczucie zagrożenia i frustrację. By chronić własne JA przybieramy różne niewygodne, nieraz deformujące nas role. Czy można – odgrywając kogoś innego – nadal być sobą? Co wynika z konfrontacji poszczególnych ról? Kim w końcu jest to „JA“, które w związki wchodzi – czy jest to coś stałego i niepodzielnego, podlegającego tylko chwilowym zmianom, czy może parada zmieniających się masek, chwilowych tożsamości, z których każda jest prawdziwa? A skoro JA może wejść w związek z samym sobą i siebie obserwować, to które z nich jest prawdziwe – obserwujące czy obserwowane? Projekt NIEBEZPIECZNE ZWIĄZKI jest próbą znalezienia odpowiedzi na te pytania.

Wernisaż wystawy odbędzie się 11 lutego o godz. 18.00 (wstęp wolny).
Wystawa otwarta będzie do 11 marca, każdego dnia od 10.00 do 18.00.
WSTĘP: 1 zł

W wystawie udział biorą:

GOCHA STANKIEWICZ – architekt wnętrz, malarka, ilustratorka i scenarzystka. W 1991 ukończyła ASP Gdańsk (PWSSP) wydział Architektury Wnętrz i Wzornictwa Przemysłowego. Organizatorka i uczestniczka plenerów malarskich. Uczestniczka kilkunastu wystaw artystycznych. Laureatka kilku konkursów architektonicznych. Stypendystka Prezydenta Miasta Gdańska. O swoje sztuce mówi, że jest to opowieść o człowieku, jego kondycji i relacji z wszechobecną naturą.

Jesteśmy społeczeństwem w terapii. Każdy z nas uczestniczył, uczestniczy lub będzie uczestniczył w jakimś nowoczesnym rytuale, który jak wierzymy z pewnością poprawi nam stan zdrowia, ciała i umysłu, ułatwi relacje z bliskimi lub dalszymi, powiększy stan konta, polepszy nasze życie. Chodzimy do psychoterapeuty, na jogę, spotkania z mistrzami buddyjskimi, sprawdzamy ilość mikroelementów w diecie i palimy kadzidełka. Żyjemy według wskazówek wróżki. Medytujemy, modlimy się. A to wszystko po to, by skontaktować się z samym sobą i oswoić najbardziej niebezpieczny związek – ja - ja.
Projekt „Niebezpieczne Związki” to próba przedstawienia z pomocą działań
artystycznych relacji:
JA I MOJE EGO
JA I MOJA ŚWIADOMOŚĆ
JA I MOJA PODŚWIADOMOŚĆ
JA I MĘSKA CZĘŚĆ MOJEJ OSOBOWOŚCI
JA I KOBIECA CZĘŚĆ MOJEJ OSOBOWOŚCI
JA I MOJA CIELESNOŚĆ
Wybór relacji jest oczywiście subiektywny, tak jak ich interpretacja. Staram się w zdystansowany sposób przedstawić te relacje i na samą siebie spojrzeć z przymrużeniem oka.


ANNA TOMASZUK
– W 2002 roku ukończyła studia na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku, na Wydziale Malarstwa i Grafiki dyplomem w zakresie Grafiki i aneksem do dyplomu w Pracowni Malarstwa Ściennego i Witrażu. W czasie studiów była na stypendium artystycznym w Schulte für Gestaltung w Sant Gallen w Szwajcarii. W latach 1995 – 1996 studiowała w Wyższej Szkole Sztuki Stosowanej w Poznaniu. W 2006 roku współtworzyła Grupę 75. W latach 2007-2008 współtworzyła grupę/projekt METROPOLKA. W roku 2008 otrzymała Stypendium Twórcze Marszałka Województwa Pomorskiego oraz Stypendium Kulturalne Prezydenta Miasta Gdańska. W roku 2010 otrzymała Stypendium Kulturalne Miasta Gdańska.
Interesuje się problematyką społeczną, współczesną rolą kobiet i przełamywaniem tabu i zahamowań społecznych. Uprawia malarstwo, ale w zależności od podejmowanego zagadnienia chętnie wkracza w rejony innych mediów. Często sięga i świadomie wykorzystuje ironię i infantylizm w podkreśleniu przekazu.

Artystka analizuje własne role społeczne: Kobiety / Artystki / Żony / Kochanki / Córki / Siostry / Matki / Chrześcijanki / Polki / Przyjaciółki
Komentarzem będzie cykl dziesięciu boksów – gablotek, podkreślających chłodny, analityczny i nienaturalny podział osobowości. Kolejnym elementem będzie interaktywna strona www z animacją komputerową ilustrującą próbę scalenia poszczególnych ról. Każdy z gości będzie mógł do woli wpływać na kolejność animacji.


KAROLINA JAROSŁAWSKA – W 2001 roku ukończyła Wydział Historii na Uniwersytecie Gdańskim, a w 2007 obroniła dyplom z malarstwa na Akademii Sztuk Pięknych w Gdańsku.
Od wielu lat zajmuje się malarstwem. W swojej pracy twórczej kieruje się intuicją, dąży do ukazania chwili, ulotności otaczającego świata i przemijających wrażeń. Inspiracji poszukuje w naturze odnajdując w jej bogactwie urok abstrakcyjnych form i wyrazistych kompozycji. Kolor i światło są zarówno punktem wyjścia, jak i ostatecznym celem jej obrazów.

Ego
Ego – wg. klasycznej teorii Freuda – wytwarza się, ponieważ zaspokojenie potrzeb organizmu wymaga działań w świecie rzeczywistym (obiektywnym) poprzez przekształcanie wyobrażeń w spostrzeżenia. Nie wszystkie obszary "ego" są świadome. W obszar "ego" zaliczane są mechanizmy obronne, które ze swej natury nie są świadome. Dlatego moje prace są oparte na intuicji, subiektywnym widzeniu rzeczywistości. Są to formy abstrakcyjne w kolorystyce próbującej oddać osobiste emocje i nastroje.
Druga koncepcja prac malarskich jest oparta na kolejnej teorii "ego"- faza lustra. Jacques Lacan umieszcza moment rozwoju JA w fazie lustra. Wszelkie przekonania osoby na własny temat są tylko złudzeniem. Faza lustra jest momentem fundacji rejestru wyobrażeniowego. Za pomocą prac malarskich przedstawię moje otoczenie odbite w lustrze jako świat w krzywym zwierciadle.


KLAUDIA KA - W 2008 roku ukończyła z wyróżnieniem malarstwo i projektowanie graficzne na Europejskiej Akademii Sztuk. Maluje, projektuje, bierze udział w wystawach zbiorowych i indywidualnych, podróżuje. Szuka inspiracji w tym, co ją otacza: twarzach ludzi z całego świata, kulturze popularnej i snach. Jej prace charakteryzuje tradycyjne podejście do formy, dbałość o warsztat, zestawienie elementów realistycznych i syntetycznych. Każdy obraz ma podwójny charakter – jest umownym przedstawieniem powierzchowności postaci, a jednocześnie projekcją wewnętrznych aspektów psychiki.

Brawo Gerl
“Jestem swobodną dziewczyną spod znaku lwa. / Mam niebieskie oczy, jasne włosy, noszę rozmiar S. / Lubię zakupy z koleżankami i dobrą zabawę. / W życiu najbardziej cenię piękno.”
Projekt opowiada o tym jak bardzo cenne jest piękno i autokreacja w świecie młodej kobiety. Obrazy czy zdjęcia pozwalają stworzyć samego siebie od nowa – zmieniając figurę, twarz czy styl.
Zbudowanie wirtualnej postaci wraz z jej osobowością i problemami jest podstawą koncepcji BRAWO GERL. Jest to postać wyidealizowana, powstała na kanwach osobowości, pamiętników i przemyśleń autorki - przepuszczona jednak przez kanony piękna i uproszczenia obowiązujące we współczesnej kulturze popularnej. Całość została przeniesiona ze sfery wyobrażeń do postrzegalnej formy obrazu. Wizerunek ten ulega schematyzacji poprzez odniesienie go do specyficznej stylistyki pozowanych zdjęć co pozwala na uniknięcie dodatkowych znaczeń. Równolegle poruszony zostaje problem postrzegania samego siebie i zgrzytów powstających na granicy świata ideałów i rzeczywistości. W rozwoju psychiki młodej osoby rozróżnienie świata prawdziwego i sztucznych wizerunków obecnych w mediach jest istotnym elementem kształtowania się ego, określania samego siebie wobec otoczenia, ustalania granic i wartości. Poprzez przeredagowane zapiski i komentarze młodych osób, a także własne autorka stara się ustalić te granice jednocześnie nie oceniając ich, a jedynie nadając fabularny charakter. W efekcie realizacji projektu poprzez wykorzystanie technik malarskich i wirtualnych postawione zostanie pytanie o to jak ego, potrzeba odnalezienia akceptacji i potwierdzenia swojej wartości wpływa na nasz społeczny wizerunek. W odniesieniu do postaci młodej kobiety, jej codziennych spraw i problemów, a także najważniejszych aspiracji, przedstawione zostaną pojęcia takie jak szczerość czy granice własnej tożsamości. Zostanie przeprowadzona analiza kreacji samego siebie w odniesieniu do współczesnych uwarunkowań wpływających na rozwój kobiety - jej ciała i psychiki.


WIORIKA ZAGÓROWSKA – W 2006 roku uzyskała dyplom na Wydziale Malarstwa Europejskiej Akademii Sztuk w Warszawie, a w 2009 roku na Wydziale Dziennikarstwa i Nauk Społecznych Uniwersytetu Warszawskiego (Marketing Kultury). Malarka, zajmuje się też rzeźbą, fotografią i video. Centrum jej zainteresowań zajmuje człowiek, tajemnica jego istnienia, uwarunkowania jakim podlega na przestrzeni życia – od narodzin aż do śmierci i sam proces przemian kształtujący jego jaźń. Transformacje jakim podlega jednostka, są w jej przekonaniu dążeniem do zamanifestowania się wewnętrznej pełni i świetlistości. Doświadczenie tworzenia daje jej radość na poziomie ekspresji, a korzystanie z różnych form wyrazu możliwość dotarcia do szerszego jej spektrum.

Oprócz błękitnego nieba
Potrzeba - każdy pragnie jej zaspokojenia, spełnienia, ukojenia. Czy jednak potrafimy nazwać to, czego tak naprawdę potrzebujemy, czy znamy nasze autentyczne pragnienia?
Wzburzone emocje zakłócają naszą wewnętrzną równowagę. W takiej chwili możemy stracić kontakt ze swoim wewnętrznym JA, które zna nasze prawdziwe potrzeby, a to z kolei prowadzi do powstania konfliktu (z innymi i z samym sobą). Wg. Marshalla Rosenberga – twórcy Non Violent Communication (porozumienie bez przemocy) – metodą na uniknięcie, bądź rozwiązanie konfliktu jest wzajemne zrozumienie swoich potrzeb.
Potrzeby są głównym tematem moich prac. Przedstawiam je w formie mandali – graficznego obrazu nieuświadomionych treści psychicznych. Proces, w którym nasze potrzeby wyjdą na światło dzienne i zostaną usłyszane jest drogą reintegracji – osiągnięcia stanu duchowego zjednoczenia.


MAŁGORZATA ŻURADA
– Dyplom na Wydziale Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie w 2002 roku oraz na Wydziale Zarządzania UW w 2009 (Zarządzanie w kulturze). Zajmuje się projektowaniem graficznym, wzornictwem i malarstwem. W swoich pracach skupia się na ukrytym znaczeniu form widzialnych i procesie ich percepcji. Wybiera z otaczającej rzeczywistości fragmenty i usuwa z nich to co oczywiste, sprowadzając całość do formy znaku. To, co pierwotnie należało do świata materialnego zmienia znaczenie i otwiera drogę do skojarzeń z nieznanym, niewidzialnym, transcendentnym. Kluczową rolę odgrywa tu umysł i uświadomienie, jak dalece proces percepcji i rozumienia świata opiera się na umowności i iluzji.

Bez początku, bez końca / Listy
Tożsamość – „ja“ – podlega nieustannym zmianom na każdej płaszczyźnie w każdym momencie życia. W listach istnienie nadawcy i odbiorcy oraz związek między nimi ulegają zamrożeniu w czasie. Zapisane słowa stają się świadectwem chwilowej relacji zachodzącej pomiędzy chwilowo ustalonymi tożsamościami. Ja – adresat listów sprzed kilkunastu lat – nie istnieję, nie istnieje również nadawca. Podczas przywoływania przeszłych zdarzeń „ja“ zauważa, że w zasadzie wspomina życie innego „ja“. Jednocześnie czytając słowa skierowane do siebie widzi, że jakaś część jego istnienia nie należy do niego, bo znajduje się w świadomości innych ludzi, a w przypadku przodków – istniała jeszcze przed jego urodzeniem. Akt odczytywania dawnych listów jest też procesem interpretacji. Przywołuje obrazy i emocje, ale czytanie dokonuje się przez pryzmat wszystkiego, co zdarzyło się pomiędzy. Tak jak istnienie nadawcy i odbiorcy, tak i komunikat kryjący się za słowami był aktualny tylko przez chwilę, potem stracił wartość by następnie stać się obiektem projekcji podczas czytania. W efekcie – dzisiejsze „ja“ przygląda się dawnemu „ja“ w słowach dawnych „ty“ jakby wspominało nierzeczywisty sen.