Jednym z ważniejszych wydarzeń festiwalu BETWEEN.POMIĘDZY jest rezydencja Ośrodka Praktyk Teatralnych GARDZIENICE. Odbywająca się po raz pierwszy w Trójmieście wielostronna prezentacja twórczości i działań światowej sławy teatru obejmować będzie spektakle IFIGENIA W A... oraz ORATORIUM PYTYJSKIE. Najnowsze dzieło Gardzienic pokazywane będzie w wyjątkowej przestrzeni Kościoła Świętego Jana w Gdańsku. Ponadto, będzie można dowiedzieć się więcej o warsztacie twórców podczas wykładu Włodzimierza Staniewskiego, połączonego z prezentacjami aktorskimi oraz projekcjami nagrań dokumentalnych. Przewidywany jest również pokaz archiwalnego nagrania przedstawienia ŻYWOT PROTOPOPA AWWAKUMA, oraz kameralna opowieść o działalności teatru. Warto podkreślić, iż w swojej ponad trzydziestopięcioletniej historii, Gardzienice gościć będą w Trójmieście po raz pierwszy. Zaproszenie na tegoroczną edycję festiwalu związane jest ściśle z jego tematem przewodnim: poszukiwaniem źródeł oraz konfrontowaniem ich ze współczesnością.
Ośrodek Praktyk Teatralnych GARDZIENICE ma charakter autorski. Założony w 1977 roku przez Włodzimierza Staniewskiego, na wschodniej ścianie Polski, tuż przy żelaznej kurtynie, stał się znany na świecie dzięki spektaklom i rygorystycznym praktykom teatralnym. Staniewski szukał matecznika, zapomnianego przez Boga i historię, odizolowanego od reszty świata, "gdzie diabeł mówi dobranoc", dokąd nic nie dociera i skąd nic nie wychodzi. Wybrał wieś Gardzienice. Był to - jak na owe czasy - nie tylko akt desperacji ale i ryzyko cywilnego samobójstwa. Wspaniałe perspektywy, jakie dawali mu teatralni patroni i krakowsko-wrocławskie środowisko kultury, zostały zerwane. W Ośrodku Praktyk Teatralnych GARDZIENICE pracowało w ciągu ostatnich 35 lat kilkudziesięciu artystów i animatorów kultury z Polski i ze świata. Ich kilkunastoletnie, a nawet dłuższe wkłady w misję i ślady ich twórczej obecności utrwalone są w literaturze przedmiotu i w annałach opisujących kolejne batalie i stadia ewolucji teatru. We wrześniu 2013 odbyło się otwarcie nowego kompleksu teatralnego w Gardzienicach. Doprowadzony do kompletnego zniszczenia przez kolejnych włodarzy (w ciągu sześćdziesięciu powojennych lat) - architektoniczny zespół pałacowo-parkowy został teraz podźwignięty z ruin i zgliszczy i cudownie reanimowany. Staniewski jest pomysłodawcą tego przedsięwzięcia, autorem koncepcji, fundraiserem oraz wykonawcą projektu w najmniejszych szczegółach. Nazywa ten projekt najważniejszym utworem reżyserskim, swoim opus magnum.
Teatr GARDZIENICE stał się dobrze rozpoznawalny dzięki swym dogłębnym badaniom rdzennych i antycznych tradycji muzycznych, wyjątkowym technikom aktorskim (ciało, głos), dzięki zaangażowaniu w tworzenie w naturalnym środowisku i akcentowaniu zasad wzajemności w pracy.
Alison Hodge, 'XX-century Actor's Training', Routledge
Kolejne konstelacje ludzi, których Staniewski wokół siebie gromadził stanowiły - zawsze - międzynarodowe varieté. Eksploracja Antyku i zwrócenie się ku literackim, muzycznym i mitologicznym wątkom starożytności pozwalało porozumiewać się ponad kulturowymi i stereotypowymi podziałami. Ta niezwykła, nieprzejednana [...] grupa, pracująca pod inspirującym przewodnictwem Włodzimierza Staniewskiego [...] jest, według mnie, jednym spośród zaledwie kilku w świecie znaczących zespołów teatralnych.
Susan Sontag, 'Hidden Territories', Routledge
SPOTKANIE PIERWSZE
13 maja 2014, godz. 20:00, Teatr w Oknie (Długa 50/51, Gdańsk)
Wprowadzenie GARDZIENIC - spotkanie z WŁODZIMIERZEM STANIEWSKIM
Podczas spotkania Włodzimierz Staniewski wprowadzi uczestników w świat Gardzienic, czemu sprzyjać będzie prezentacja krótkiego filmu. Po wprowadzeniu uczestnicy podążać będą za reżyserem do Kościoła Świętego Jana, by obejrzeć Oratorium Pytyjskie.
Wstęp na zaproszenia (between@ug.edu.pl).
SPOTKANIE DRUGIE
13 maja 2014, godz. 21:00, Centrum Świętego Jana (Świętojańska 50, Gdańsk)
Prezentacja przedstawienia ORATORIUM PYTYJSKIE
Przedstawienie biletowane 70/50 zł (kasy Teatru Wybrzeże)
Włodzimierz Staniewski:
W kulturze i wyobraźni zbiorowej, która jest kultury najcenniejszą skarbnicą, imiona Sybilli i Pytii, jak również Kassandry, złączyły się w jedno i kojarzone są z umiejętnością przepowiadania przyszłości, boskim natchnieniem oraz odsłanianiem tajemnic ludzkiego losu. [...] Wieszczy dar otrzymały wszystkie od Apollina, wszystkie też stały się niewyczerpalnym źródłem inspiracji dla poetów/piewców, których my Słowianie, nazywamy wieszczami. "Gdzie człowiek, co z mej pieśni całą myśl wysłucha?" (A. Mickiewicz) Apollo królował w Delfach i on też objął boską opieką Siedmiu Mędrców, których zwołano w VI wieku p.n.e. do tego pępka ówczesnego świata, żeby dali świadectwo przenikliwości i wzniosłości greckiego umysłu i ducha. [...] Mało jest w historii wersów, ujętych w jeden kodeks, tak lapidarnych w formie, głębokich i wzniosłych w treści, tak poetycko uskrzydlonych i tak muzycznych, jak "Przykazania Mędrców z Delf". Nie tracących na aktualności. Idą (a jakże) w poprzek paplaninie naszej postkultury i prania wiary we wszelkie wartości dzisiejszego postświata. Półtorej setki maksym, wskazań, eksklamacji, nawoływań, próśb, przestróg, litanijnych zaklęć i "wniebogłosów"... Ryte w stożkowym kamieniu, omfalosie, ustawionym przed świątynią Apollina, u stóp skały, z której siódmego dnia każdego miesiąca wieszczyła Pytia/Sybilla. [...] Niektóre brzmią jak drogowe znaki życia ("Nie łam przysięgi", "Wychwalaj dzielność", "Pij z umiarem"), inne zaś - jak sybillińskie parafrazy ("Postrzegaj słyszeniem", "Ujrzyj, co usłyszałeś", "Patrz niczym obcy", "Poznaj, co wiesz"). [...] Starożytni postulowali: "Poznaj samego siebie". Współcześni magowie wróżą z giełdowych kursów i badań opinii publicznych. Komentarz zbędny.