Nadbałtyckie Centrum Kultury zaprasza 8 lutego 2007 roku o godz. 18.00 do Ratusza Staromiejskiego w Gdańsku, ul. Korzenna 33/35 na spotkanie z laureatem Paszportu „Polityki” w dziedzinie literatury: pisarzem, tłumaczem, malarzem Jackiem Dehnelem. Spotkanie poprowadzi Krystyna Chwin, słowo wstępne wygłosi Stefan Chwin, fragmenty utworów przeczyta Autor.

Jacek Dehnel urodził się w Gdańsku w roku 1980, gdzie ukończył szkołę podstawową i liceum ogólnokształcące. Jest absolwentem Międzywydziałowych Indywidualnych Studiów Humanistycznych na Uniwersytecie Warszawskim. Pracę magisterską poświęcił problemom przekładu poezji Philipa Larkina. Obecnie mieszka w Warszawie. Publikował m. in. w "Kwartalniku Artystycznym", "Lampie", "Toposie", "Tytule", "Undergruncie". Przekładał poezję (O. Mandelsztama, W. H. Audena, Ph. Larkina) i teksty piosenek (pieśni do muzyki Astora Piazzolli). Zajmuje się również malarstwem i rysunkiem. Jest laureatem wielu nagród literackich - w 2005 r. otrzymał Nagrodę Kościelskich. Jego wiersze były tłumaczone m.in. na baskijski, francuski, gaelic, łotewski, słowacki, słoweński.
Od września 2006 prowadzi telewizyjny program kulturalny "łossskot" wraz z muzykiem Tymonem Tymańskim i dziennikarzem Maciejem Chmielem.
Opublikował: opowiadania „Kolekcja” (1999), wiersze: "żywoty równoległe" (2004), "Wyprawa na południe” (2005), "Wiersze" (2006), „Brzytwa okamgnienia” (2007) oraz powieść „Lala” (2006).

„Lala”, pierwsza powieść znanego poety młodego pokolenia, Jacka Dehnela, zadziwia dojrzałością stylu. Autor przywraca do łask kulturę pięknego opowiadania. Historia babki narratora, tytułowej Lali, jej rodziny i przyjaciół splata się w powieści z historią ?rodkowo-Wschodniej Europy. XX wiek pokazany jest tutaj przez pryzmat losu kobiety niezwykłej, która dzięki inteligencji i urokowi osobistemu przeżyła względnie szczęśliwie to szalone i okrutne stulecie.
„Lala” to seria kadrów z minionego świata, zwielokrotniona fotografia w sepii. Niezwykła więź między dorastającym wnukiem a kilkudziesięcioletnią babką wytycza tor tej opowieści, eleganckiej i czułej zarazem, pełnej scen niemalże epickich i rodzinnych sekretów, zarezerwowanych dla najbliższych. Aby ocalić jak najwięcej ze wspomnień Lali, narrator wiernie podąża śladem jej pamięci, nie dopowiada wiele i nie komentuje. Nieubłaganie staje się też świadkiem zniedołężnienia babki, jej powolnej śmierci – snuta przez lata opowieść zaczyna się w końcu rwać, a świadomość Lali wraz z jej światem zapadają się w nicość. Dawno w Polsce nie było książki tak wysmakowanej i wstrząsającej zarazem.

Z recenzji poprzednich książek:
Pojawienie się nowego i niewątpliwie prawdziwego poety jest zawsze rzeczą radosną, zwłaszcza jeżeli, jak w przypadku Jacka Dehnela, mamy do czynienia z kimś zupełnie niezależnym od obowiązującej obecnie mody. Poetyka jego wierszy jest mi bliska i nie ukrywam, że ona to skłoniła mnie do tego pochlebnego sądu. Oczekuję po tym poecie wielu twórczych spełnień.

Czesław Miłosz

Mamy do czynienia z nieprzeciętnym talentem. Mówiąc o talencie, mam na myśli tę szczególną dyspozycję do ożywiania sztuczności, dynamizowania staroświeckiej formy.

Karol Maliszewski

Dehnel przejmująco się dziwi życiem, nie książkami i obrazami.

Paweł Dunin Wąsowicz